Adidasy do garnituru

Dzisiaj, nie mogąc za bardzo zasnąć przed wyjazdem na Targi Fitness Go Active Show (osobny wpis wkrótce) ,postanowiłem napisać krótki tekścik o moim ulubionym łamaniu konwencji, mianowicie sportowych butach do eleganckiego outfitu.

Post udostępniony przez Witek Kurdziel (@superwitek) 9 Lut, 2016 o 7:08 PST

 Coś co jeszcze 20 lat temu budziło uśmiech zażenowania, a i dzisiaj wśród osób nieobeznanych z wielką modą i ogólnie rzecz biorąc z moda jakąkolwiek, no chamom po prostu może się wydawać wieśniackie czyli ADIDASKI DO GARNITURU :)

 Moje ulubione łamanie konwencji ! 

Zacznijmy od małej prasówki:



garść komentarzy z 2006 roku:
 „Tak pasują te adidasy do garnituru jak pięść do oka albo  walonki do sukni ślubnej„
 „obciach jak nic :P już sam kolor adidasów - białe :) bueheheheheh :) lustra w  domu nie masz :) „
 „No pomyslalbym ze to dresiarz ktoremu odbilo totalnie. Do garnituru buty sportowe? I jeszcze biale? „
 „brakuje tylko słomy w adasiach i obraz się dopełni „

 LOL ten najlepszy :)

 „Absolutnie nie ! te buty wogóle nie pasują do garnitura ... Do garnitura to "buty lakierki" obowiązkowo. Kiedyś tak chłopak na maturze do garnitura ubrał adiddasy i wszyscy się śmiali i nie chcieli go na salę na egzamin wpóścić. „

 no a teraz proszę : artykuł już z tego roku

Na Fotce tytułowej, do najbardziej klasycznego połączenia z możliwych – czarny garnitur, biała koszula, czarny krawat założyłem białe Conversy, i tak ubrany poszedłem na bardzo owocne jak się okazało spotkanie biznesowe, którego jednym z owoców był Mocny Burger , jak widać moich kontrahentów nie zgorszył mój look :P xD

Natomiast na sobotnią kolację kończącą konferencję „Gwiazdy Innowacji” , w Hotelu Arłamów prezentującą najnowsze produkty firmy Activlab dostępne oczywiście w sklepie pod TYM linkiem), zrezygnowałem z krawata, a koszulę zamieniłem na czarną, i będąc już allblack przełamałem całość obuwiem od Christiana Audigiera (zamierzam je wziąć jutro na Go Active Show, tym razem do eleganckiego dresiwa, wtedy napiszę o nich troche więcej słów)

Jak wyszła całość sami zobaczcie :

 ogólnie jak na 2 dniowy wyjazd to w obuw zaopatrzyliśmy się dobrze :)

 w mniej oficjalny piątek do polówki Ralpha i spodni Adidas Neo – dobrze znane Dragony , ale edycja limitowana w takie jakby różyczki :D

 Korzystając z okazji zachęcam do obejrzenia galerii TUTAJ z tego wyjazdu, piękne miejsce, wspaniały hotel, i bardzo wartościowa konferencja!